ANTYPERSPIRANT NIVEA BLACK & WHITE INVISIBLE SILKY SMOOTH

Jak chyba wszyscy uwielbiam testować nowości i każda odpakowywana paczuszka z kosmetykami bardzo mnie cieszy. Niestety tym razem nie byłam zachwycona. Antyperspirant w spray'u. Od lat nie kupuję , nie lubię i nie przepadam za taką postacią antyperspirantów, czy dezodorantów. Brrrrr nie lubię duszącej chmury zapachów unoszącej się w łazience. Gdy każdy domownik zrobi kilka małych psiknięć spray'em po prostu trudno jest swobodnie oddychać. 

Hmmm ale może by zmienić swoje nastawienie? Antyperspirant kusi zgrabnym opakowaniem, elegancką minimalistyczną grafiką, delikatnym subtelnym zapachem i mnóstwem obietnic na opakowaniu.... Jak tu się nie skusić?



NIVEA Antyperspirant Black&White Invisible Silky Smooth


 Antyperspirant Black&White Invisible Silky Smooth spray to produkt, który zapewni Ci skuteczną i niezawodną ochronę przed poceniem się, bez ryzyka pobrudzenia ubrań. Pozostawia uczucie jedwabiście gładkiej i miękkiej skóry, nawet przy codziennym goleniu. Nie podrażnia skóry. Unikalna formuła chroni Cię przed nadmiernym poceniem się przez 48 godzin i pomaga zachować pierwotny kolor ubrań. Antyperspirant nie pozostawia żółtych plam na czarnych ubraniach ani białych śladów na czarnych koszulkach. Czarne bluzki i sukienki pozostają czarne, a białe – białe, bez przebarwień i smug. Przezroczysta ochrona nie pozostawia śladów – cokolwiek na siebie założysz. To antyperspirant, który jest delikatny, a jednocześnie bardzo skuteczny. Nie zawiera alkoholu (0% alkoholu etylowego).

Skład: Butane, Isobutane, Propane, Cyclomethicone, Aluminum Chlorohydrate, Isopropyl Palmitate, C12-15 Alkyl Benzoate, Palmitamidopropyltrimonium Chloride, Octyldodecanol, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Dimethiconol, Propylene Glycol, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Citronellol, Benzyl Salicylate, Parfum 



Nie jestem takim uparciuchem i odstawiłam swoje ulubione antyperspiranty w sztyftach na kilka tygodni, by dać szansę nowemu antyperspirantowi NIVEA. Dałam się przekonać obietnicom ochrony ubrań przed plamami. Bo niestety takie plamy na ulubionych bluzkach często psują mi humor. 


Antyperspirant ucieszył mnie wyraźnym, świeżym zapachem. Eleganckim, nieco pudrowym, z wyczuwalną, acz niedominującą nutą klasyki NIVEA. Po aplikacji zostawia lekko wilgotną warstewkę na skórze, która dość szybko wysycha. Po dwóch, trzech minutach mogłam się ubrać. W ciągu dnia czułam się świeżo. Zapach początkowo mocniejszy, potem lekko słabnie, ale utrzymuje się na skórze około 8-10 godzin. Antyperspirant zapewnia świetną ochronę przed niemiłym zapachem potu i nawet podczas wysiłku czy emocji czy stresu nie pojawiały się mokre plamy pod pachami. Super! Muszę pochwalić, że kosmetyk jest wyjątkowo delikatny dla skóry i dobrze ją pielęgnuje. Skóra była wyraźnie nawilżona, odżywiona i miękka. 



NIVEA Antyperspirant Black&White Invisible Silky Smooth

Jakiś czas temu pisałam Wam, że miałam spore problemy ze skórą pod pachami. Podrażnienie i straszne swędzenie spowodowane było przedawkowaniem antyperspirantów. Jeden psik rano po prysznicu, jeden w ciągu dnia na wszelki wypadek i jeszcze jeden wieczorem po kąpieli. Nadmiarem podrażniłam sobie skórę i trudno mi było się z tym uporać przez kilka miesięcy! Teraz dbam by nie przesadzać z częstotliwością stosowania antyperspirantów. Jeżeli na opakowaniu jest informacja, że zapewnia 48-godzinną ochronę to zazwyczaj tak go stosuję. Raz na dwa dni. I to mi wystarcza. Antyperspirant raz na dwa dni, a co drugi dzień tradycyjny dezodorant bez soli aluminium. Taka opcja sprawdza mi się w 100% i zapewnia mojej skórze zarówno komfort jak i zdrowie.

Jeśli chodzi o działanie odświeżające i antyperspiracyjne oceniam go przyzwoicie, a nawet bardzo dobrze, ale jeśli chodzi o bezproblemowość w stosunku do ubrań muszę go pochwalić podwójnie. Tutaj spisuje się naprawdę świetnie. Na ubraniach rzeczywiście nie pojawiają się żadne plamy, ani przebarwienia. Muszę koniecznie kupić taką męską wersję swojemu mężowi, bo widzę, że na ulubionych koszulkach, pod pachami są niestety ślady przebarwień. Fajnie, że firma pomyślała i o mężczyznach i o osobach lubiących antyperspiranty w kulce czy sztyfcie.

Jest dostępna pełna oferta antyperspirantów w różnych formach i różnych wariantach zapachowych. Oczywiście ja z pewnością sięgnę ponownie po ten antyperspirant, ale zdecydowanie w swoje ulubionej formie czyli w sztyfcie.



 **********************


Miło, że wpadliście na bloga.
Miło, że doczytaliście do końca. 
Całuski! 
Trzymajcie się świeżo!





Komentarze

Popularne posty