Żele pod prysznic Plaisiris Nature /Yves Rocher
Gdybym ze wszystkich rodzajów kosmetyków miała wybrać ten jeden jedyny. Ten najulubieńszy, to z pewnością byłby to żel pod prysznic. Oczywiście oprócz podstawowej funkcji higienicznej, jaką jest mycie ciała żele pod prysznic są dla mnie lekiem na całe zło. Uwielbiam sięgać po nie pod prysznicem, jak i podczas wylegiwania się w wannie. Kocham je za piękne zapachy, raz dodające energii, raz otulające zmysłowymi nutami, raz zaskakujące świeżą ciekawą nutą. Oprócz zapachu uwielbiam żele za przyjemność podczas masowania ciała. Te o kremowej konsystencji kocham za jedwabisty dotyk, te lekkie i żelowe lubię za efekt chłodzenia, orzeźwienia. Wieczorna chwila pod prysznicem zawsze pozwala mi się pozbyć stresu nagromadzonego w ciągu całego dnia, a rano pozwala obudzić się do życia miłym pachnącym akcentem.
Kiedy w moje ręce trafiły nowinki od Yves Rocher, ucieszyłam się wyjątkowo. Taki zestaw to obietnica wielu przyjemnych poranków i wieczorów ..... Tyyyyyyle przyjemności!
W pięknym solidnym pudełeczku z metalowym wieczkiem znalazłam cztery żele z serii Plaisiris Nature. Zimowe nowości. Mój zestaw nie czekał ani chwili i od razu zabrałam się za testowanie.... Zerknijcie na opis i moje wrażenia....
Żele Plaisiris Nature zapewniają przyjemność ciała i zmysłów podczas kąpieli i prysznica. Delikatna formuła zawiera olejki eteryczne, wyciągi roślinne oraz żel z aloesu z upraw ekologicznych. W składzie zawierają ponad 98% składników pochodzenia naturalnego. Formuły kosmetyków są testowane pod kontrolą dermatologiczną. Baza myjąca w nich zawarta jest pochodzenia roślinnego. Ph jest naturalne dla skóry. Nie zawierają parabenów ani ekoksylatów.
Pojemność 400ml - 17,90zł, 200ml - 12,90 zł.
Skład INCI ( wersja z bawełną i mimozą) : aqua, ammonium lauryl sulfate, glycol distearate,decyl glucoside, aloe barbadensis leaf juice, parfum, cocamidopropyl betaine, citric acid, sodium benzoate, tetrasodium edta, sodium chloride, cocamide mipa, guar hydroxypropyltrimonium chloride, salicylic acid, limonene, linalool, camelia sinen-sis leaf extract, maltodextrin, methylpropanediol, CI 17200, CI 19140.
Kremowy żel pod prysznic Kwiat Bawełny i Mimoza
Kwiat Bawełny i Mimoza/ Plaisiris nauture/ Yves Rocher |
Żel zawiera olejek eteryczny z kwiatu mimozy i wyciąg z kwiatu bawełny oraz pielęgnujący wyciąg z aloesu. Żel ma delikatną, ale dość gęstą i kremową konsystencję. Dobrze się pieni i jedna porcja wlana w zagłębienie dłoni pozwala mi dobrze umyć całe ciało. Zmysłowo pieści skórę delikatną, trwałą pianą i cieszy zapachem. Pachnie kwiatowo, ale nie za słodko. Ma taki świeży i roślinny akcent. Myślę, że i mężczyzna mógłby się sięgnąć po ten wariant. Żel łatwo się spłukuje, i pozostawia ciało dobrze oczyszczone. Nie wysusza skóry, ale lekko ją nawilża. Choć teraz w zimowym okresie moja skóra jest nieco przesuszona, więc zazwyczaj aplikuję solidną dawkę mleczka nawilżającego. Świetnym rozwiązaniem byłoby dokupienie mleczka, czy balsamu w identycznym wariancie, by dopełnić pielęgnację i by zapach na ciele mógł cieszyć przez dłuższy czas. Ale w ofercie nie ma jeszcze balsamów z tej serii, kto wie może pojawią się za jakiś czas...
Energizujący żel pod prysznic Owoc Granatu i Czerwony Pieprz
Żel pod prysznic Owoc Granatu i Czerwony Pieprz / Yves Rocher |
Jak już nazwa mówi, żel w składzie zawiera ekstrakt z czeronego pieprzu i wyciąg z granatu, oraz pielęgnujący żel aloesowy. Kosmetyk ten to naprawdę eksplozja energii. Świetnie sprawdza się jako pobudzający żel o poranku, gdy potrzeba nam zastrzyku mocy. Zapach jest mega świeży i jednocześnie owocowy. Lekko słodki. Wskakuję pod prysznic i już mogę góry przenosić! W składzie jest wprawdzie pieprz, ale kosmetyk nie podrażnia skóry, bez obaw. Łagodnie myje i pozostawia skórę świeżą i pachnącą na kilka godzin.
Kremowy żel pod prysznic Magnolia i Biała Herbata
Kremowy żel pod prysznic Magnolia i Biała Herbata / Yves Rocher |
Kolejny kosmetyk o kremowej formule. Uwielbiam takie! W składzie olejek eteryczny z kwiatu magnolii, wyciąg z białej herbaty i żel z aloesu z upraw ekologicznych. Bez dwóch zdań żel pachnie przepięknie i marzyłyby mi się perfumy o takim zapachu. Mogłabym pachnieć tak przez cały dzień. MAGNOLIA! Już nie mogę się doczekać wiosny! Kwitnący krzew magnolii zawsze mnie zachwyca... Czy wiecie, że kwiaty magnolii pojawiają się na krzewach zanim jeszcze pojawią się na nich liście? Zdecydowanie jestem typem wiosnolubnym i co roku z utęsknieniem wypatruję pierwszych wiosennych kwiatów, a magnolia chyba cieszy mnie najbardziej! Żel ma dużą pojemność 400ml, więc dużo pachnących kąpieli przede mną.
Kremowy żel pod prysznic Ziarna Kawy
Kremowy żel pod prysznic Ziarna Kawy / Yves Rocher |
100% zachwytu, 100% miłości, 100% uwielbienia. Pięknie dziękuję Yves Rocher , za stworzenie tego rewelacyjnego wariantu. Jako kawoholiczka, zawsze marzyłam by wykąpać się w kawie. Najlepiej w kawie latte, czy takiej aromatycznej, mrożonej z kulką lodów waniliowych. Powiem, krótko. Na liście swoich marzeń do zrealizowania dodaj koniecznie: WYKĄPAĆ SIĘ W LATTE!
Cztery nowości Yves Rocher. Cztery warianty nowych żeli pod prysznic Plaisiris Nature. Wszystkie ucieszyły fajną kompozycją zapachową, przyjemnym prysznicem i delikatną pielęgnacją. A Kawa i Magnolia skradły moje serce!
Dajcie znać w komentarzach, czy znacie już te kosmetyki, a jeśli nie to jakimi żelami rozpieszczacie swoje ciało i zmysły się pod prysznicem :)
****************
Kosmetyki dostarczyła firma Evergreen Group sp. z o.o. sp. k. w zamian za poświęcenie im uwagi w publikowanych materiałach, nie miała jednak wpływu na treść materiałów.
Ale rozkosz dla ciała... Jestem fanką YR
OdpowiedzUsuńWiesz co dobre :D
UsuńOd lat jestem wierna żelom pod prysznic Body Shop, nie ukrywam, że zapach jest jedną z wiodących kwestii mojego uwielbienia. Przyjrzę się bliżej tym proponowanym przez Ciebie - wyglądają dobrze i bardzo sugestywnie je przedstawiłaś :)
OdpowiedzUsuńBody Shop uwielbia moja córka, czasem jej podbieram co nieco ;)
UsuńJa uwielbiam kosmetyki Yves! I te żele na pewno są świetne. Nie wiedziałam, że mają zapach kawy który tak bardzo uwielbiam. Jak skończę z żelami które posiadam wypróbuję i ten. :)
OdpowiedzUsuńKawowy jest rzeczywiście wyjątkowy, na pewno będziesz zadowolona
UsuńNie przepadam za kosmetykami, ale może się skuszę... :)
OdpowiedzUsuńPo lekturze thrillera pełnego wrażeń, prysznic o relaksującym zapachu powinien być dobrym pomysłem ;)
UsuńUwielbiam ich kosmetyki, zwlaszcza ze wzgledu na zapach :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że zapachy są takie jakie są produkty na etykiecie :D
OdpowiedzUsuńKawa jest kawowa, a magnolia magnoliowa - podobieństwo 100% 😉
Usuńwyglądają WOW. z tej firmy bardzo dawno nic nie używałam. pamiętam, że miałam płukankę malinową - pachniała obłędnie, jak mamba, ale po zmyciu zapachu nie było. szkoda.
OdpowiedzUsuńmoze z czasem wroce do produktów z tej firmy.
Płukanka z malin jest kosmetykiem prawie kultowym, zbiera mnostwo dobrych opinii ❤
UsuńZnam akurat tą markę, ale szczerze mówiąc unikam, bo mają straszne składy, niby naturalne a jednak nie... :/ Mimo wszystko fajnie się czytało :)
OdpowiedzUsuńKtóry składnik tak Cię przestraszył ;) Czego konkretnie unikasz w kosmetykach?
UsuńLubię bardzo całą markę. Gdy wychodzę z ich sklepu biedniejsza o papierki ale bogatsza o fajne produkty - to lubię !
OdpowiedzUsuń