MUFFINKI BANANOWE
Dziś chciałam Was zaprosić na bajecznie pyszne
i bajecznie łatwe w przygotowaniu muffinki.
Oczywiście w bajecznie kolorowych papilotkach.
Bajeczne...
dlaczego tak podkreślam bajeczność tych muffinek?
Zdradzę na deser, na końcu posta 😉
Muffinki Bananowe
🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌
Składniki:
3-4 dojrzałe banany
(obowiązkowo w brązowe kropeczki)
1,5 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
(obowiązkowo w brązowe kropeczki)
1,5 szklanki mąki
1/3 szklanki oleju
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Wykonanie:
Banany rozgnieść widelcem dodać jajko, cukier i olej.
Wymieszać.
Dodać przesianą mąkę wymieszaną z sodą.
Ponownie wymieszać.
Ponownie wymieszać.
Masę wyłożyć do muffinkowej formy wyłożonej papilotkami.
Wstawić do gorącego piekarnika
i piec ok. 30 minut w temperaturze ok.180 stopni.
Jeśli się uda, to pozostawić do ostygnięcia...
W moim domu zazwyczaj się to nie udaje,
bo przy moich łasuchach muffinki znikają na ciepło :)
Muffinki przygotowałam dzisiaj w bajecznie kolorowych
papilotkach firmy Papilart.
Oprócz tego, że ślicznie wyglądają,
są wewnątrz pokryte nieprzemakalną, silikonową warstwą
odporną na temperaturę i wilgoć .
Nie deformują się i nie tracą na urodzie w trakcie pieczenia.
Są twardsze i sztywniejsze od tradycyjnych pergaminowych papilotek,
więc można ich takže używać samodzielnie bez tradycyjnej formy muffinkowej.
Można je bezpośrednio zamówić w sklepie internetowym Papilart.
Mnóstwo wzorów i kolorów do wyboru.
Są twardsze i sztywniejsze od tradycyjnych pergaminowych papilotek,
więc można ich takže używać samodzielnie bez tradycyjnej formy muffinkowej.
Można je bezpośrednio zamówić w sklepie internetowym Papilart.
Mnóstwo wzorów i kolorów do wyboru.
I jeszcze obiecane wyjaśnienie "bajeczności" tych muffinek.
Moja córcia od lat bardzo lubi filmy o kucykach My Little Pony
i interesuje ją wszystko co z nimi związane.
Kiedyś przy czytaniu swojej ulubionej gazetki My Little Pony
znalazła na jednej z kolorowych stron ten właśnie przepis,
polecany przez bajkowe bohaterki Rainbow Dash i Pinkie Pie.
Pomysł przyrządzenia bananowych babeczek
stał się najważniejszym punktem w planie dnia mojej pięciolatki.
Muffinki córcia przygotowała sama, pomogłam jedynie przy piekarniku.
Wyszły rewelacyjne przy pierwszej próbie i przy kolejnych,
a przepis stał się naszym ulubionym muffinkowym przepisem.
Byłam nieco zdziwiona, bo myślałam że bajeczka o kucykach uczy jedynie, że "Przyjaźń to magia" , a tu proszę, moja córka nauczyła się dzięki tej bajce, że pieczenie może być bajecznie proste i przyjemne.
Moja córeczka 6 lat też prawie sama robi muffinki , przepis zna już na pamięć i też znalazlysmy go w gazecie ale o koniach "W siodle " jak dobrze pamiętam.Miło spędzony czas :-)
OdpowiedzUsuńTo widać świetna zachęta dla dzieci taki przepis w gazetce ☺Moja córa ma teraz poważniejszą pozycję na półce "Książka kucharska dla dziewczynek". Świetnie wydana, w atrakcyjnej formie z różnorodnymi przepisami. Mini pizza, szaszłyki i oczywiście mnóstwo deserów.
UsuńRosną nam kuchareczki!
Prezentują się obłędnie :)
OdpowiedzUsuńI smakują.... obłędnie 😉
Usuń