PORCJA RADOŚCI

Mamooooooooo
chętnie zjadłbym coś 
czego nigdy wcześniej nie jadłem...

Takie słowa słyszę w domu dość często.

Z jedzeniem moje dzieci raczej nie mają problemu,
ale nawet to co dobre i bardzo dobre często się nudzi
i poszukujemy różnych pysznych nowości,
które urozmaicają codzienne posiłki i przekąski.


 Kilka tygodni temu na rynku pojawiły się nowe jogurty Jogobelli.

Duuużo nowych jogurtów w różnych wariantach.
 Oczywiście zagościły już w moim domu

 Dzięki udziałowi w projekcie zorganizowanym przez TRND i ZOTT

mogłam poznać wiele ich wariantów.

Pierwszy rodzaj to JOGOBELLA 8 ZBÓŻ

w składzie

owies, orkisz, żyto, jęczmień, pszenica, ryż,

proso, gryka

Lubię jogurty z dodatkiem zbóż,
a spośród tych smaków Śliwkowy jest moim faworytem.

Jak zwykle u Jogobelli  jogurty te są z duuużym dodatkiem owoców.

200g smacznego jogurtu!

Drugi rodzaj to JOGOBELLA BREAKFAST

Te jogurty różnią się smakiem samego jogurtu
(brzoskwinia, truskawka, banan, jagoda),
 jak i mają trzy różne wersje dodatków:
Tropikalne Musli, Chrunchy z Czekoladą  i Orzechowe Musli i

Oczywiście dzieciom ten rodzaj spodobał się najbardziej

Trzecia wersja to JOGOBELLA MUSLI 

z dodatkiem... musli ;)
Wypróbowaliśmy cztery dostępne smaki:
truskawka-banan
jabłko-gruszka
malina-ananas
i mój ulubiony winogrona-figa.

Muszę przyznać, że te jogurty są dosyć słodkie
i dla mnie taka mała porcja jest jednocześnie i przekąską i deserem :)
Jeden jogurt ma wagę 150g

Jeśli lubicie wczytywać się w skład  zerknijcie poniżej

Trochę kalorii jest, prawda?

Ale to bardzo smaczne kalorie i dzięki dodatkom zbożowym sycą nas na dłużej,

i zarówno na śniadanie czy popołudniową przekąskę 

są miłym urozmaiceniem diety 

Polecam!

**************************

 

Muszę przyznać, że testowanie tych jogurtów było rzeczywiście dużą porcją radości 

dla mnie moich bliskich i znajomych.

Wśród tych wszystkich wariantów każdy znalazł coś dla siebie, 

swoją własną porcję radości.

Kochani, a jaką porcję radości Wy sobie ostatnio zapewniliście?

Rozpieszczajcie się w te jesienne dni...

*** by trzykrotka