ZUPA CHARCZO - SMAK GRUZJI




Zapraszam Was dzisiaj na spotkanie z przyprawą chmeli suneli 
i z daniem jakie z nią przygotowałam.
Danie będzie typowo gruzińskie- zupa charczo.

Ale po kolei, 
najpierw przedstawię główną bohaterkę.....


Chmeli suneli (kmeli suneli)



Chmeli suneli




 jest to aromatyczna, lecz nie ostra mieszanka przypraw, 
tradycyjnie stosowana w kuchni narodów zakaukaskich, zwłaszcza w Gruzji.
W pełnej recepturze występują suszone, drobno zmielone zioła: 
bazylia, pietruszka, seler, koper, kolendra, 
liść laurowy, cząber, mięta, majeranek, kozieradka, 
hyzop, ostra papryka oraz krokosz bawierski lub szafran.

W skład wersji uproszczonej wchodzą tylko: 
bazylia, ostra papryka, koper, kolendra, majeranek i szafran.
Przyprawa ta stosowana jest w gruzińskich potrawach, takich jak charczo,  
sos orzechowy do drobiu sacivi, a także do sporządzenia adżiki.
O adżice pisałam  tutaj :)

Chmeli suneli

Chmieli Suneli warto używać w naszej kuchni do przyprawiania bigosu,
potraw mięsnych, sałatek i surówek oraz do kaszanki.
Zapewnia potrawom mocny, ziołowy smak i intensywny aromat.

********* 
OK!
 Bohaterka już przedstawiona, teraz chcę się pochwalić
 swoim pierwszym daniem gruzińskiej kuchni.
Przygotowałam Zupę Charcho!

 W poszukiwaniu przepisu przejrzałam dziesiątki różnych odmian tej zupy.
Każda była nieco inna: bywały w nich pomidory,
papryka, soczewica czy wieprzowina.
Zdecydowałam się wypróbować tę zupę w swojej autorskiej wersji
 z 4 głownych składników:
wołowina, orzechy, cebula i ryż
+ oczywiście typowo gruzińskie przyprawy.

 Zapraszam ......

 ZUPA CHARCZO

Składniki: 

500 g  wołowiny gulaszowej
średnia cebula
100 g ryżu
pół szklanki posiekanych orzechów włoskich
2 łyżeczki przyprawy chmeli suneli
łyżeczka przyprawy adżika
2 ząbki czosnku
kilka ziarenek pieprzu
3 listki laurowe
garść świeżej posiekanej kolendry i pietruszki




 Przygotowanie:
Pokrojone mięso podsmażyć na rozgrzanym oleju i 
włożyć do garnka z wrzącą wodą (ok. 2l)
Dodać liść laurowy, ziarenka pieprzu.
Gotować na wolnym ogniu do miękkości mięsa.
Mistrzom zajmuje to ok. 1,5 godziny,
ale cóż, z wołowiną nie musimy się spieszyć,
więc gotowanie "do miękkości" może trwać i ponad 2 godziny.


Na patelni rozgrzać olej i zeszklić na nim cebulę,
posiekane ząbki czosnku, dodać zmielone  orzechy.
Posolić i dusić parę minut.
Do cebuli i orzechów dolać pół szklanki wywaru z mięsa,
dokładnie wymieszać i dodać do Charczo.
Wsypać ryż.
Teraz pora na właściwy gruziński smak-
- trzeba dosypać chmeli suneli i adżikę.
Doprawić do smaku solą. 
Wymieszać i gotować kilkanaście minut.

Na talerzu posypać zieloną pietruszką i kolendrą.

TADAM!
 CHARCZO GOTOWE!


Zupa charczo


Smacznego!

 




Informacje i inspiracje do wpisu znalazłam m.in. tutaj

http://facetznozem.blogspot.com/2014/09/charczo-gruzinski-patent-na-jesien.html
http://www.notatnikkuchenny.pl/?p=17718 
http://durszlak.pl/przepis/kuchnia-gruzinska-charczo-po-megrelsku?c=tag&t=charczo
 http://durszlak.pl/przepisy-kulinarne/charczo

i oczywiście 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Chmeli-suneli 



Komentarze

  1. Lubie nowe smaki, a z kuchnią gruzińską nie miałam okazji jeszcze się zapoznać :) Czas najwyższy by to zmienić :)
    Twoja zupa prezentuje się obłędnie !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ☺ Kuchnia włoska, francuska czy orientalna znana jest chyba wszystkim. Ale smak Gruzji jest też oryginalny i warty poznania! Ta przyprawa - kmeli suneli jest wyjątkowa, niby na pierwszy rzut oka przypomina curry, ale to zupełnie mylące skojarzenie.
      Z orzechami komponuje się idealnie, a Gruzini ponoć orzechy🌰🌰🌰 dodają do wszystkiego.

      Usuń
  2. Ciekawa ta zupka :) nawet nie wiedziałam, że taka nawet jest :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Zupa bardzo interesująco się prezentuje :-) Super!!!! Iwona Maziarz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nie mogę Cię zaprosić na obiadek ;)

      Usuń
    2. Czemu szkoda? Nie rozumiem?? Zawsze można to nadrobić :)
      Iwona Maziarz

      Usuń
    3. :) Może na kolejnych wakacjach zorganizujemy jakieś MeetBloggers ;)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Zupa smakuje odrobinę gulaszowo, odrobinę potrawkowo i ... oryginalnie. Nie jest mega ostra, ale jest baaardzo aromatyczna. Smak przyprawy kmeli suneli trudno porównać z czymś innym, ale po pierwszym powąchaniu wyczuwa się, że dobrze pasuje do dań z orzechową nutą :)
      Przyprawę adżika, o której pisałam wcześniej łatwo rozpoznać po zapachu: wyczuwalna jest mieszanka papryki, czosnku i aromatycznych ziół. Sól swańska też po pierwszym zetknięciu jest też bliższa moim zmysłom.
      Kmeli suneli przyznam, że jest dla mnie mieszanką najbardziej niecodzienną. Koniecznie trzeba spróbować, bo trudno słowami wyrazić jej smak.

      Usuń
  5. dziękuje za przepis ,na pewno zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. CHETNIE WYPROBUJE, BO NIE ZNAM TEJ KUCHNI :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kuchnia mniej popularna w Polsce, ale warto poznać coś nowego. Szczególnie, gdy jest naprawdę pyszne 😉

      Usuń
  7. Wygląda rewelacyjnie! Super danie zwłaszcza na zimne dni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słówko 😆Rzeczywiście w sezonie jesienno zimowym będzie smakować jeszcze lepiej.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty